Ogłoszenia parafialne na 5 Niedzielę Zwykłą – 06 lutego 2022r.

  1. W tym tygodniu w liturgii wspominamy: w czwartek – św. Scholastykę, dziewicę; w piątek – Najświętszą Maryję Pannę z Lourdes. I właśnie w tym dniu, który jest Światowym Dniem Chorego za orędownictwem Maryi modlić się będziemy za wszystkich dotkniętych chorobą i cierpieniem i za tych, którzy się o nich troszczą. Na mszy św. o godz. 18,00 udzielimy też sakramentu namaszczenia chorych. Zapraszamy.
  2. Dziś, przed kościołem, po wszystkich mszach św. rodzina i przyjaciele naszej parafianki 14-letniej Malwiny Piotrkiewicz proszą w jej imieniu o pomoc w sfinansowaniu bardzo drogiej, a mającej się odbyć w Niemczech operacji. Malwina ma ciężką, bo prawie 100% skoliozę kręgosłupa. Operacja jest konieczna, by mogła normalnie żyć i funkcjonować. Koszt operacji to ok.220 tyś. zł. Pieniądze muszą być zebrane do końca lutego, a jeszcze wiele ich brakuje. Okażmy jej nasze wrażliwe serca i po prostu pomóżmy.
  3. Kilka słów na temat zakończonej niedawno kolędy. Bardzo serdecznie dziękujemy za zaproszenie nas z Bożym błogosławieństwem do swoich domów. Od samego początku czuliśmy, że tradycyjna forma kolędy jest tą najbardziej właściwą. Zależało nam, by się wzajemnie poznać, przekonać do siebie, porozmawiać. Sami dwu, trzykrotnie zaszczepieni, w maseczkach, rękawiczkach nie obawialiśmy się zakażenia z waszej strony i otwarcie waszych domów świadczyło o tym, że i wy nie obawialiście się nas. W tak dużej parafii jak nasza, z kapłanami którzy krótko pracują w tej parafii, nie ma lepszej formy kontaktu ze sobą jak kolęda. Nie stroniliśmy przed trudnymi rozmowami z wami na różne tematy, z uwagą wsłuchiwaliśmy się też w wasze sugestie dotyczą funkcjonowania duszpasterstwa i parafii. Przebieg tegorocznej kolędy możemy nazwać wzorcową i śmiało polecić jej formę innym parafiom. W pierwszych dniach kolędy odwiedzaliśmy wioski, a tam, dzięki zaangażowaniu i nieocenionej pomocy Pań i Panów sołtysów, za co serdecznie dziękujemy, codziennie była wyznaczona osoba, która obwiozła nas po wiosce i ona też otrzymywała informację, kto sobie życzy naszej wizyty, a kto nie. W tym miejscu wyrażamy naszą wdzięczność tym, którzy odpowiedzieli pozytywnie na propozycję sołtysa i nie szczędzili czasu, ani paliwa by nas do oczekujących rodzin podwieźć. Gdy natomiast zaczęła się kolęda w mieście odwiedzaliśmy tylko tych, którzy nas do siebie wyraźnie zaprosili: pisemnie, telefonicznie, mailowo, bądź czekali na nas przed domem lub mieszkaniem. Dla tych, którzy obawiali się zakażenia sprawowana była codziennie msza św. kolędowa. Dla przebywających na kwarantannie lub nieobecnych w danym dniu w domu przez kilka dni można było umówić się na kolędę dodatkową. Czy można było jeszcze lepiej zorganizować kolędę? Chyba nie. Kto chciał, to kolędę przyjął. W tym roku odwiedziliśmy 2260 rodzin, o 122 więcej, niż w zeszły roku, co stanowi 75% tych, którzy nas przyjęli przed pandemią. W czasie rozmów pytaliście o kaplice adoracji. Odpowiadamy, że opóźnienie wiąże się z przedłużającą się datą ukończenia produkcji odpowiednich szyb, za którą odpowiada wykonawca. My ze swojej strony zakończyliśmy prace przygotowawcze. Mamy nadzieję, że niebawem, w końcu, będzie ona instalowana. Pytaliście też o sprawę ogrzewania kościoła. Odpowiadamy, że we wrześniu ubiegłego roku dokonano okresowych pomiarów instalacji elektrycznej i odgromowej w kościele. Jest to wymagane przez ubezpieczyciela i powinno być  przeprowadzane co 5 lat, a niestety dawno tego nikt nie robił. Podsumowaniem tych badań była ekspertyza stwierdzająca, że wszystko jest dobrze, za wyjątkiem obwodów zasilających grzejniki elektryczne. Stan izolacji tych przewodów jest nieodpowiedni i zagraża bezpieczeństwu. I choć czasami, mimo zakazu, grzejniki te są włączane, to niestety pracując krótko nie dają pożądanego efektu i jest zimno. W kolejnych latach należałoby więc pomyśleć o jakimś innym ogrzewaniu, na które wyrazi zgodę konserwator zabytków, bo to już się po prostu wysłużyło Jeśli natomiast chodzi o udzielanie komunii św. na rękę, to bardzo prosimy, by osoby które w taki sposób przyjmują Eucharystię podchodziły jako pierwsze do kapłanów. Gdy natomiast chodzi o remont plebanii, o co też pytaliście, to kilka dni temu zakończyliśmy remont kuchni, jadalni i mniejszej klatki schodowej, brakuje nam tylko drzwi wewnętrznych, które mają być montowane razem z kaplicą adoracji. W tym roku, dzięki temu, że podzieliliście się z nami tym, co sami posiadacie zebraliśmy 82.956zł. Część tych pieniędzy chcemy wykorzystać jako wkład własny do wniosku, jaki złożyliśmy w grudniu do Urzędu Marszałkowskiego na wsparcie prac przy kaplicy św. Barbary. Zakres prac wyceniany jest na 200tyś zł. W czasie przygotowywania wniosku okazało się, że cały ołtarz w tej kaplicy ( prawdopodobnie XIX wieczny ), z niewiadomego powodu, nie został wpisany do rejestru zabytków. Tym samym nie można się starać o wsparcie instytucji państwowych nad jego renowacją, a jest ona wyceniana na 40/50 tyś. zł. Procedury zmierzające do wpisania już zostały podjęte. Pozostała część z waszych ofiar pozwoliła uregulować obciążenia parafii, które ma wobec instytucji diecezjalnych takich jak: Seminarium Duchowne, Kuria Diecezjalna, Dom Księży Emerytów oraz ubezpieczenie budynków kościelnych. Jeśli jeszcze coś zostanie, to chcemy wyremontować główny hol i dużą klatkę schodową na plebanii. I choć ta kolęda przebiegała z różnymi problemami, przy oporze i sprzeciwie osób złych i nigdy nie zdecydowanych na otwarcie drzwi przed księdzem, to głęboko wierzymy i o to się modlimy, by dla tych, którzy zdecydowali się przyjąć Boże błogosławieństwo była wzmocnieniem ducha w walce o swoje zbawienie i pokonywania trudności życiowych oraz siłą do dawania świadectwa o swojej wierze i miłości do Chrystusa i Kościoła. Jeszcze raz za waszą serdeczność, otwartość, gościnę, za słowa wdzięczności za naszą pracę i oddanie sprawie Bożej, a może przede wszystkim za taką ludzką normalność… szczerze dziękujemy.
  4. Namawiamy do zakupu i do lektury prasy katolickiej. Dziś w tygodniku „Idziemy” przeczytać możemy: Na granicy życia – Chirurg porusza się często na granicy życia i śmierci. Czy doświadczając tego osobiście łatwiej jest uwierzyć w istnienie Boga? – opowiada dr Marta Zębala, neurochirurg; Znak nieba na ziemi – Osoby konsekrowane są widocznym i namacalnym znakiem istnienia Królestwa Bożego – zauważa Anna Meetschen oraz Zacznij od siebie – Naszym ostatecznym celem jest sprawienie, by dziecko stopniowo przejmowało ster swojego życia we własne ręce. Zachęca do tego Anna Wardak . Zachęcamy do zakupu i lektury.
  5. Intencje mszy św. na najbliższy tydzień wywieszone są w gablocie przed kościołem
    i dostępne na stronie internetowej parafii. Zainteresowanych odsyłamy do tych miejsc.
  6. Solenizantom i jubilatom tego tygodnia składamy najserdeczniejsze życzenia. A wszystkim naszym parafianom i miłym gościom na nowy tydzień życzymy: Szczęść Boże.